Mieć normalne życie to szczęście,
którego nie wolno trwonić.
Kiedy kochasz, nie liczysz
...wiara w ideały to ciężkie kalectwo (...) Bo wówczas bardzo wysoko ustawiasz poprzeczkę.
Nikomu z nas szczęście nie jest dane na własność, czasami udaje się je zdobyć, być jego najemcą czy może lokatorem. Ale trzeba bardzo regularnie wnosić opłaty, bo opieszałym grozi natychmiastowa eksmisja.
Wszyscy lękamy się codzienności, jakby był fatalizm, który rodzi nudę i przyzwyczajenie.
(...) codzienność jest źródłem przyjacielskiego porozumienia, dlatego, w przeciwieństwie do przyzwyczajenia, można obdarzyć ją „zbytkiem i banalnością”, nadmiarem i powszedniością.
|
|